Nadziewane daktyle to żadna nowość kulinarna ani odkrycie ostatnich miesięcy, a jednak za każdym razem, kiedy robię tę prostą i szybką słodką przekąskę dla znajomych, są pod dużym wrażeniem smaku i wyglądu ♥
Poniżej moja ulubiona wersja daktyli, słodko-słona i mocno orzechowa.
Nadziewane daktyle
1/3 szklanki tahini
1/3 szklanki masła orzechowego
1/4 szklanki syropu klonowego
świeże lub suszone daktyle
migdały
sól gruboziarnista
Masło orzechowe, tahini i syrop klonowy mieszam ze sobą w misce. Gotową masą nadziewam daktyle, wkładam do środka migdały i układam w pojemniku obok siebie. Całość posypuję grubą solą. Daktyle najlepiej smakują lekko zmrożone (wystarczą 2-3 godziny w lodówce).
Masę do nadziewania daktyli możesz zrobić również z syropu z agawy, masła migdałowego, rozpuszczonej gorzkiej czekolady czy melasy z karobu. Dodatek pokruszonych pistacji, nerkowców czy orzechów włoskich też będzie dobrym pomysłem.
Smacznego! ♥