Potrzeba matką wynalazku, podobno. Trochę tak było z tym deserem − czemu „na zimno”? Bo planowałam zrobić z niego bazę do lodów, ale wyszedł tak pyszny, że nie zdążył się zamrozić. Nie widzę za to przeszkód, do zostawienia go na chwilę dłużej z zamrażalniku i nabierania łyżką do lodów. Łapcie przepis na cieciorkowy i bardzo pożywny deser na zimno ♥
Deser z cieciorki na zimno
200 gramów ugotowanej do miękkości cieciorki
pół dojrzałego awokado
4 świeże daktyle
czubata łyżka karobu
sok z połowy cytryny
łyżka syropu klonowego
mleko roślinne
cynamon
sezonowe owoce
Wszystkie składniki, oprócz sezonowych owoców, wrzucam do naczynia blendera i uzupełniam mlekiem roślinnym − powoli, aż krem będzie miał odpowiadającą mi konsystencję. Przed podaniem wkładam deser do lodówki lub zamrażalnika (ale bardzo dobrze smakuje też niezmrożony) i dodaję do niego sezonowe owoce.
Jeśli dodasz mniej mleka − uzyskasz pyszną, karobową, słodką pastę do chleba. Jeśli nie masz w domu karobu, użyj kakao − krem będzie bardzo czekoladowy.
Na zdrowie ♥
Asja