Wyniki amerykańskich badań są bezlitosne. Około 3/4 wegetarian/ek i wegan/ek wraca do jedzenia produktów odzwierzęcych w ciągu pierwszych 3 lat od zmiany sposobu żywienia na roślinny. Rewolucja w diecie nie jest łatwa ani szybka, choć na początku niektórym może się tak wydawać. Przechodząc na dietę wegańską ludzie często zaczynają czuć się lepiej, tracą kilka nadprogramowych kilogramów i poprawiają im się wyniki badań. Kryzys przychodzi później. Jak go uniknąć?
Dlaczego weganizm?
Co sprawiło, że postanowiłeś/postanowiłaś odżywiać się roślinnie? Troska o zdrowie, chęć zrzucenia kilku kilogramów, dbanie o środowisko czy nieprzykładanie się do cierpienia i okrucieństwa wobec zwierząt hodowlanych − motywacja do zmiany diety ma znaczenie. Prawdopodobnie jeśli przestałeś/przestałaś jeść mięso i nabiał, aby schudnąć i udało ci się, masz większe szanse na powrót do jedzenia produktów odzwierzęcych. Nie myśl jednak, że osoby, które przeszły na weganizm ze względów etycznych są odporne na kryzysy w tej kwestii. Brak interakcji z innymi osobami, które nie jedzą mięsa czy poczucie, że w pojedynkę świata się nie zbawi − to też może sprawić, że weganin/weganka wrócą do starych przyzwyczajeń.
Jesteśmy tylko ludźmi
…którzy chcą pomóc zwierzętom (lub sobie samym). Przewrotnie zacznę od stwierdzenia, że absolutnie nic się nie stanie jeśli przez przypadek lub świadomie zjesz coś, co ma w składzie produkt odzwierzęcy czy użyjesz kosmetyku, który był testowany na zwierzętach. Na pewno nie jest to powód, aby się załamywać. Wpadki zdarzają się większości z nas i nie powinny być powodem, dla którego uznasz, że dalsze starania nie mają sensu.
Jedz to, co lubisz
Jednym z powodów, dla którego wegetarianie/wegetarianki i weganie/weganki wracają do jedzenia produktów odzwierzęcych są smaki, których im brakuje. Wiele osób nie rezygnuje z jedzenia kabanosów czy sera feta, bo im nie smakują. Wręcz przeciwnie. Na szczęście żyjemy w czasach, w których coraz łatwiej o dobre i coraz tańsze roślinne zamienniki. Na początku, kiedy najłatwiej jest ulec pokusom, spróbuj zastąpić mięso sojowymi albo seitanowymi odpowiednikami, spróbuj serów od Serotoniny i znajdź najlepsze w smaku mleko roślinne (roślinne napoje są już dostępne w wielu miejscach w całej Polsce). Zamów pizzę z ciągnącym wegańskim serem i zagryź czekoladą z masłem orzechowym.
Dobrze zbilansowana dieta to podstawa
Nieważne czy uwzględniająca wszystkie produkty, wegetariańska czy wegańska. Jeśli będziesz się odżywiał/odżywiała głównie kajzerkami z żółtym serem albo owocami to daleko na tym nie zajedziesz. Wizyta u dietetyka/dietetyczki to często spory wydatek, ale mimo to polecam konsultację, szczególnie w przypadku, gdy masz jakiekolwiek problemy zdrowotne. Dobrze ułożona dieta roślinna pozwoli ci nie martwić się o niedobory, wyniki badań, głód w ciągu dnia i zachcianki jedzeniowe. Szukaj informacji o zbilansowanej diecie wegańskiej również na dobrych blogach kulinarnych. Opieraj swoją wiedzę na badaniach.
Nie postrzegaj weganizmu jako ograniczenia
Kiedy ktoś pyta mnie, np. przygotowując mi posiłek, czego nie mogę jeść, odpowiadam, że nie chcę, a nie „nie mogę”. Wegański styl życia to mój wybór, nikt mi go nie narzucił ani mnie do niego nie zmusił. Jeśli zdecydowałeś/zdecydowałaś się na weganizm pod silnym wpływem drugiej osoby, a nie byłeś/byłaś do tego przekonany/przekonana − rzeczywiście możesz postrzegać całą ideę w kategoriach zakazów. To błąd. Przechodząc na weganizm odkrywaj nowe smaki, próbuj roślinnych zamienników, przygotuj dla znajomych i rodziny wegański posiłek, pokazując, że dieta oparta na warzywach, owocach, zbożach i orzechach może być pyszna i sycąca.
Dobrze mieć wsparcie
…bo wtedy łatwiej wytrwać w postanowieniach. We dwójkę (co najmniej) raźniej. Jeśli twoi znajomi i rodzina popierają twój wybór masz prawdziwe szczęście. Zawsze możesz z nimi porozmawiać w chwilach kryzysu i przypomnieć sobie o swojej motywacji. Jeżeli jednak nie ma w twoim najbliższym otoczeniu nikogo, kto by cię wspierał i nie zanosi się, aby ktoś taki się pojawił − weź sprawy w swoje ręce. Dołącz do organizacji prozwierzęcej jako wolontariusz/wolontariuszka (poznasz nowych ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny i realnie przyczynisz się do poprawy życia psów, kur, świń, kotów czy koni) lub zorientuj się czy w twoim mieście organizowane są spotkania miłośników kuchni wegetariańskiej i wegańskiej albo, jeśli nie, sam/sama je zorganizuj.
Nie bój się zrobić kroku w tył
Może zdarzyć się też taka sytuacja, że pomimo najszczerszych chęci i etycznych przesłanek stojących za przejściem na weganizm, nie będziesz czuł/czuła się do końca dobrze z podjętą decyzją. Spróbuj spojrzeć na tę zmianę z boku, cofnąć się kawałek i na razie ograniczyć tak jak to możliwe jedzenie produktów odzwierzęcych. Być może potrzebujesz więcej czasu. Dobrze przemyślane i odpowiednio zaplanowane działanie na pewno będzie bardziej skuteczne i zmniejszy ryzyko powrotu do jedzenia mięsa w przyszłości.
Powodzenia!
Asja
PS I suplementuj. Weganie i weganki łykają witaminę B12 ♥
Zdjęcie: unsplash.com