W mojej rodzinie zawsze były zwierzęta. Psy, koty, świnki morskie, rybki. Niektóre kupowane, niektóre przygarnięte. Kundelki i rasowe. Mniej więcej do czasów licealnych nie myślałam o tym, z czym się wiąże kupowanie zwierzęcia lub co to znaczy adopcja ze schroniska czy domu tymczasowego. W połowie liceum żywo zainteresowałam się tematyką praw zwierząt i wegetarianizmem − wtedy też trafiłam na relacje z pseudohodowli psów czy kotów rasowych i już wiedziałam, że jeśli kiedykolwiek będę chciała zaopiekować się zwierzęciem, to będzie to zwierzę ze schroniska. Minęło kilkanaście lat, adoptowałam kota i dwa psy, a moja lista powodów, dla których to zrobiłam powiększyła się. Poniżej kilka moich argumentów na to, że warto adoptować.
Adoptując ratuję życie
Brzmi górnolotnie, ale to sama prawda i dla mnie najważniejszy argument przemawiający za adopcją. Obecnie w schroniskach przebywa ponad 100 000 psów i ponad 25 000 kotów. Adoptując dajesz dom, rodzinę, opiekę, szczęście, zawsze pełną miskę i ciepło. Dużo schronisk to naprawdę wspaniałe miejsca pełne dobrych ludzi, ale to dalej schroniska, a zwierzęta w nich przebywające nadal są bezdomne. Nawet największa miłość wolontariusza czy wolontariuszki nie zastąpi miłości opiekunów stałych, codziennego życia razem, poczucia bezpieczeństwa i budowania relacji. Psy i koty przebywające w schroniskach często, jak to określają pracownicy czy wolontariusze, „gasną” − tracą chęć do życia. Widziałam wiele przemian zwierząt po adopcji i niesamowite jest to, jak pies czy kot po znalezieniu swojej rodziny odżywa i nabiera energii. Często są to zupełnie inne zwierzęta ♥
Adoptując nie biorę udziału w procederze hodowli zwierząt
Nie uważam, że każda hodowla to straszne miejsce, a każdy hodowca to sadysta nastawiony na zysk. Tak nie jest. Są hodowle, w których zwierzętom jest dobrze i mają odpowiednią opiekę. Nie oceniam ludzi, którzy decydują się kupić zwierzę. Jednak z wielu względów nie kupiłabym psa czy kota. Po pierwsze: za przyjaciół się nie płaci. Zwierzę to dla mnie nie rzecz, którą można wybrać w sklepie, zapłacić za nią i wyjść. Po drugie: nie jest dla mnie etyczne kupowanie zwierzęcia, kiedy setki tysięcy zwierząt czekają w schroniskach, domach tymczasowych czy na ulicach na dom. Wiele słyszy się też o pseudohodowlach i interwencjach organizacji prozwierzęcych − relacje, zdjęcia, wrażenia są wstrząsające i zdarzyło mi się niejednokrotnie płakać oglądając materiał z wyciągania psów czy kotów z takiego miejsca. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy/każda jest znawcą w temacie ras psów i kotów. Często chęć posiadania rasowego zwierzęcia przesłania warunki, w jakich jest ono trzymane i jaką ma historię. Nie traktuję moich zwierząt jak produkty, dlatego nie wspieram miejsc, w których można kupić żywe stworzenie.
Adoptując czuję, że zrobiłam coś dobrego dla innych
Lubię pomagać i wspierać. Całe życie zawodowe pracuję w organizacjach pozarządowych, również jako wolontariuszka. Poczucie, że dzięki temu, co robię ktoś czuje się lepiej jest dla mnie superważne i cenne. Adoptując zwierzęta wiem, że zrobiłam dobrze i była to rzecz, którą należało zrobić. Daleka jestem od wywyższania się na tle innych dlatego, że przyjęłam do swojej rodziny bezdomne zwierzęta − nie! Ale chciałam zwrócić ci uwagę, że nie tylko zwierzę zyskuje na adopcji − opiekun/opiekunka również i to wcale nie w mniejszym stopniu. Czasem na spacerze obserwuję moje psy jak biegają, wąchają, eksplorują i myślę o tym, że to naprawdę niesamowite, że udało mi się dać im dom ♥ Jestem dumna z tego wyboru.
Poza najważniejszymi dla mnie argumentami chciałabym ci napisać o kilku zaletach adopcji zwierzęcia ze schroniska czy domu tymczasowego − wiem, że dla wielu osób są to ważne powody przemawiające za adopcją, a o kilku może nawet nie wiesz.
W schronisku znajdziesz takie zwierzę, jakiego szukasz
W typie rasy, o określonym umaszczeniu, małe, duże, spokojne, aktywne, bardzo młode czy seniora. Jeśli szukasz małego psa, który lubi dzieci i zostanie w domu, kiedy ty będziesz w pracy − nie ma problemu, na pewno gdzieś na ciebie czeka. Większość schronisk i domów tymczasowych posiada szczegółową wiedzę o swoich podopiecznych, więc możesz być pewny/pewna, że przed adopcją dowiesz się wszystkiego o psie czy kocie. Jeśli chodzi o psy rasowe − schroniska są ich pełne. Nie jest prawdą, że bezdomne są tylko kundelki i chore psy. Opiekunowie (a raczej właściciele) pozbywają się rasowych psów, kiedy jadą na wakacje, przeprowadzają się, zachodzą w ciążę czy z innych równie absurdalnych powodów. Marzysz o psie rasy husky? Zajrzyj na strony schronisk i domów tymczasowych. Na pewno znalezienie wymarzonego psa będzie bardziej czasochłonne i będzie wymagało więcej pracy, niż w przypadku kupna, ale uwierz mi, że warto poświęcić czas i energię − czemu? Przeczytaj jeszcze raz moje główne powody przemawiające za adopcją.
Adoptując nie płacisz za zwierzę
Rasowy pies czy kot to duży koszt. Nie każdego stać na kupno szczeniaka za kilka tysięcy i wyprawkę. Adopcja często nie wiąże się z kosztami − czasem mile widziana jest wpłata darowizny na schronisko, ale nie jest to wymóg. Coraz więcej schronisk wyposaża też przyszłych opiekunów w niezbędną wyprawkę na początek wspólnego życia − karmę, legowisko, szelki czy smycz. Znasz program Adopciaki? To odpowiedzialna adopcja psów i kotów, a dzięki sponsorom i partnerom programu przy adopcji zwierzęcia otrzymasz pakiet startowy. Ponadto będziesz w stałym kontakcie z opiekunami psa czy kota ze schroniska lub DT − zawsze będą służyć radą i pomocą, co może być niezbędne zwłaszcza w pierwszych miesiącach po adopcji. Schroniskowe zwierzęta są też wysterylizowane i zaszczepione − to duży koszt, za który często odpowiada schronisko.
Adopcja to lekcja dojrzałości i empatii
Jeśli masz dzieci adopcja zwierzęcia będzie dla nich nie tylko zyskaniem przyjaciela, ale też cudowną lekcją empatii, wyrozumiałości, pokory i dojrzałości emocjonalnej.
Swoją decyzją dajesz przykład innym
Wiele osób pytało mnie o adopcję zwierząt i bardzo się cieszę, że dzięki nam kilkoro moich znajomych postanowiło adoptować kota lub psa ♥ Pokazując na swoim przykładzie, jak radosne i bezproblemowe potrafią być schroniskowe psy możesz dać szansę kolejnemu psu na własny dom. Dobre i etyczne wybory często nakręcają spiralę dobroczynności.
Nie masz problemu z wyborem imienia dla psa czy kota
Zwierzęta ze schroniska już je mają!
Pamiętaj, że zwierzę ze schroniska często swoje przeszło. Porzucenie, brak miłości ze strony dotychczasowych właścicieli, nieodpowiednia opieka, bicie, wykorzystywanie, głód. Nie zawsze jest kolorowo i przyjemnie. U nas rozłożyło się to mniej więcej po równo − zarówno Zija, jak i Szarp przeżyli wiele złego, jednak Szarp jest raczej psem radosnym i odważnym, a Zija potrzebuje naszego wsparcia w codziennym życiu − czasem nowe dźwięki czy sytuacje potrafią ją naprawdę wystraszyć. Ciągłe budowanie relacji, poczucia bezpieczeństwa, pozytywnych emocji i pokazywanie, że człowiek to nie tylko „ten zły” − na to musisz się przygotować, ale to też ta część adopcji, którą uwielbiam. Może wymaga ona wiele wysiłku i pracy, ale widok szczęśliwego, bezpiecznego i spokojnego psa czy kota wynagradza ♥
#niekupujadoptuj