Wegańska klasyka − omlet cieciorkowy, który robi się bardzo szybko i w sumie z jednego składnika: mąki z cieciorki.
Przepis podstawowy to po prostu szklanka mąki z ciecierzycy na szklankę wody. Tyle. Mieszamy, na patelnię, smażymy z obu stron na odrobinie oleju, gotowe. Ale warto jednak postawić na dodatki − całkiem solidne, pełnowartościowe śniadanie!
Ostatnio w końcu nabyliśmy w szwedzkim sklepie słynną patelnię do naleśników za trzy dyszki i to był zakup roku − placuszki, kotleciki i omlety smażą się na niej cudnie! I dokładnie jak w przepisie na tego omleta, szklanka mąki na szklankę wody lub napoju roślinnego idealnie mieści się na patelni do naleśników z IKEA.
Gdzie kupić mąkę z ciecierzycy? U mnie jest w sklepiku osiedlowym nawet. W większych sklepach, supermarketach, raczej będzie dostępna. Ostatnio widziałam w Biedronce paczuszki.
Omlet z ciecierzycy
szklanka mąki z ciecierzycy
szklanka wody (lub mleka roślinnego, np. sojowego, niesłodzonego)
łyżka płatków drożdżowych (opcjonalnie)
ząbek czosnku
szczypta kurkumy (kolor!)
Mąkę z ciecierzycy z wodą dokładnie miksuję z pozostałymi składnikami. Patelnię rozgrzewam z odrobiną oleju. Wylewam masę na patelnię i smażę przez kilka minut, aż omlet się zetnie. Zsuwam go na duży talerz, przykładam patelnię od góry i obracam w ten sposób na drugą stronę. Smażę jeszcze 2-3 minuty. Gotowe!
Omleta bardzo fajne kroi się na kawałki do łapki. Podaję zawsze w towarzystwie warzywa z witaminą C, żeby żelazo zawarte w ciecierzycy lepiej się wchłaniało. Na zdjęciu jest ogórek skropiony sokiem z cytryny.
Do omleta można dodać ulubione warzywa: groszek zielony, oliwki, suszone pomidory, paprykę w kawałkach. Można też zmiksować warzywo, które zostało nam po gotowaniu: marchewkę, dynię czy brokuła i dodać do masy. Przyprawy dowolne: fajnie sprawdza się słodka i ostra papryka albo bazylia czy oregano. Dorośli mogą dodać czarnej soli, która nada omletowi „jajeczny” smak.
Smacznego!