Mama na roślinach
  • Adoptuję, nie kupuję
    • All Spacery z psami
      Adoptuję, nie kupuję

      Jak przygotować psa i kota na narodziny…

      23 września 2017

      Adoptuję, nie kupuję

      Mieszkanie z ogródkiem i psy – plusy…

      15 września 2017

      Adoptuję, nie kupuję

      Jak chronić psy i koty w sylwestra?…

      30 grudnia 2016

      Adoptuję, nie kupuję

      Jak dbać o psa w czasie mrozów?

      21 grudnia 2016

      Spacery z psami

      Spacer z psami #2: Choszczówka (Warszawa)

      14 listopada 2016

      Spacery z psami

      Spacer z psami #1: Ciszyca

      28 sierpnia 2016

  • Różności
    • Różności

      Niesłodki kalendarz adwentowy

      29 listopada 2019

      Różności

      Gdzie jest moje miejsce w social mediach,…

      9 sierpnia 2019

      Różności

      Wielorazowe rodzicielstwo – 11 przydatnych rozwiązań

      10 maja 2019

      Różności

      Święta niedoskonałe

      22 grudnia 2018

      Różności

      Prosty weganizm. Recenzja książki „SMART VEGAN –…

      8 lutego 2018

  • Rodzicielstwo
    • All O karmieniu piersią Pieluchy wielorazowe
      Prawa zwierząt

      Jak rozmawiać z dziećmi o jedzeniu mięsa…

      24 lutego 2021

      Pieluchy wielorazowe

      Wełniane pieluszki wielorazowe a weganizm – dlaczego…

      24 kwietnia 2020

      Rodzicielstwo

      W czasach zarazy – kilka punktów, które…

      5 kwietnia 2020

      BLW

      Tych produktów nie jedzcie w święta! Potrawy…

      18 grudnia 2019

      O karmieniu piersią

      Tych produktów nie jedzcie w święta! Potrawy…

      18 grudnia 2019

      O karmieniu piersią

      Będę karmiła piersią

      28 listopada 2019

      O karmieniu piersią

      Mleczne opowieści – oddaję wam moją przestrzeń

      16 sierpnia 2019

      O karmieniu piersią

      Lecz się w chorobie, mamo karmiąca piersią

      7 stycznia 2019

      Pieluchy wielorazowe

      Wełniane pieluszki wielorazowe a weganizm – dlaczego…

      24 kwietnia 2020

      Pieluchy wielorazowe

      Noc z pieluszką wielorazową

      30 sierpnia 2019

      Pieluchy wielorazowe

      Wielorazowe rodzicielstwo – 11 przydatnych rozwiązań

      10 maja 2019

      Pieluchy wielorazowe

      Pieluchy wielorazowe – jak zacząć?

      14 kwietnia 2019

  • BLW
    • BLW

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      BLW

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      BLW

      BLW: jesienne muffinki bez cukru (wegetariańskie)

      15 października 2020

      BLW

      Jaglanka idealna

      2 września 2020

      BLW

      BLW – od czego zacząć? Marchewka, soczewica,…

      2 września 2020

  • Roślinne przepisy
    • All Do picia Kolacja Na słodko Obiad Śniadanie
      BLW

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik mango z jagodami

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik malinowy

      17 stycznia 2021

      BLW

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      Do picia

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      Do picia

      Malinowy koktajl z cieciorką

      29 maja 2019

      Do picia

      Orzechowo-bananowy koktajl z ciecierzycą

      7 kwietnia 2019

      Do picia

      Bomba żelaza: wiśniowy koktajl z czerwoną fasolą

      22 marca 2019

      Kolacja

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      Kolacja

      Szpinakowy sos pełen dobra: z wędzonym tofu,…

      10 maja 2020

      Kolacja

      BLW: chrupiące orzechowe tosty francuskie (wegetariańskie)

      13 grudnia 2019

      Kolacja

      BLW: wytrawne placuszki z kaszy gryczanej

      15 września 2019

      Na słodko

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik mango z jagodami

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik malinowy

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      BLW: jesienne muffinki bez cukru (wegetariańskie)

      15 października 2020

      Obiad

      Szpinakowy sos pełen dobra: z wędzonym tofu,…

      10 maja 2020

      Obiad

      BLW: pieczone kotlety z cukinii (wegetariańskie) i…

      22 kwietnia 2019

      Obiad

      Wegański pasztet idealny – przepis z książki…

      18 kwietnia 2019

      Obiad

      Wegańskie naleśniki gryczane z farszem z czerwonej…

      16 czerwca 2017

      Śniadanie

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      Śniadanie

      BLW: jesienne muffinki bez cukru (wegetariańskie)

      15 października 2020

      Śniadanie

      Jaglanka idealna

      2 września 2020

      Śniadanie

      BLW: wegańskie bułeczki z mąką strączkową

      18 kwietnia 2020

  • Ciąża
    • All Dobry poród. Opowieści porodowe
      Ciąża

      Będę karmiła piersią

      28 listopada 2019

      Ciąża

      Mleczne opowieści – oddaję wam moją przestrzeń

      16 sierpnia 2019

      Ciąża

      „Ciąża to nie choroba”, czyli o tym,…

      19 lutego 2019

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część szósta

      21 stycznia 2019

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część szósta

      21 stycznia 2019

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część piąta

      27 kwietnia 2018

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część czwarta

      2 kwietnia 2018

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część trzecia

      7 marca 2018

  • Prawa zwierząt
    • Prawa zwierząt

      Jak rozmawiać z dziećmi o jedzeniu mięsa…

      24 lutego 2021

      Prawa zwierząt

      Wzruszająca historia lisiej rodziny i kilka słów…

      15 sierpnia 2017

      Prawa zwierząt

      Stereotyp wojującego wegetarianina, czyli dlaczego mięsożercy nie…

      5 sierpnia 2017

      Prawa zwierząt

      Humanitarne traktowanie zwierząt. Czy można zwierzę traktować…

      30 lipca 2017

      Prawa zwierząt

      „Humanitarne pozyskiwanie mleka to mit” – cios…

      28 lipca 2017

  • Kontakt i współpraca
  • O blogu
  • Piszę
  • Adoptuję, nie kupuję
    • All Spacery z psami
      Adoptuję, nie kupuję

      Jak przygotować psa i kota na narodziny…

      23 września 2017

      Adoptuję, nie kupuję

      Mieszkanie z ogródkiem i psy – plusy…

      15 września 2017

      Adoptuję, nie kupuję

      Jak chronić psy i koty w sylwestra?…

      30 grudnia 2016

      Adoptuję, nie kupuję

      Jak dbać o psa w czasie mrozów?

      21 grudnia 2016

      Spacery z psami

      Spacer z psami #2: Choszczówka (Warszawa)

      14 listopada 2016

      Spacery z psami

      Spacer z psami #1: Ciszyca

      28 sierpnia 2016

  • Różności
    • Różności

      Niesłodki kalendarz adwentowy

      29 listopada 2019

      Różności

      Gdzie jest moje miejsce w social mediach,…

      9 sierpnia 2019

      Różności

      Wielorazowe rodzicielstwo – 11 przydatnych rozwiązań

      10 maja 2019

      Różności

      Święta niedoskonałe

      22 grudnia 2018

      Różności

      Prosty weganizm. Recenzja książki „SMART VEGAN –…

      8 lutego 2018

  • Rodzicielstwo
    • All O karmieniu piersią Pieluchy wielorazowe
      Prawa zwierząt

      Jak rozmawiać z dziećmi o jedzeniu mięsa…

      24 lutego 2021

      Pieluchy wielorazowe

      Wełniane pieluszki wielorazowe a weganizm – dlaczego…

      24 kwietnia 2020

      Rodzicielstwo

      W czasach zarazy – kilka punktów, które…

      5 kwietnia 2020

      BLW

      Tych produktów nie jedzcie w święta! Potrawy…

      18 grudnia 2019

      O karmieniu piersią

      Tych produktów nie jedzcie w święta! Potrawy…

      18 grudnia 2019

      O karmieniu piersią

      Będę karmiła piersią

      28 listopada 2019

      O karmieniu piersią

      Mleczne opowieści – oddaję wam moją przestrzeń

      16 sierpnia 2019

      O karmieniu piersią

      Lecz się w chorobie, mamo karmiąca piersią

      7 stycznia 2019

      Pieluchy wielorazowe

      Wełniane pieluszki wielorazowe a weganizm – dlaczego…

      24 kwietnia 2020

      Pieluchy wielorazowe

      Noc z pieluszką wielorazową

      30 sierpnia 2019

      Pieluchy wielorazowe

      Wielorazowe rodzicielstwo – 11 przydatnych rozwiązań

      10 maja 2019

      Pieluchy wielorazowe

      Pieluchy wielorazowe – jak zacząć?

      14 kwietnia 2019

  • BLW
    • BLW

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      BLW

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      BLW

      BLW: jesienne muffinki bez cukru (wegetariańskie)

      15 października 2020

      BLW

      Jaglanka idealna

      2 września 2020

      BLW

      BLW – od czego zacząć? Marchewka, soczewica,…

      2 września 2020

  • Roślinne przepisy
    • All Do picia Kolacja Na słodko Obiad Śniadanie
      BLW

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik mango z jagodami

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik malinowy

      17 stycznia 2021

      BLW

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      Do picia

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      Do picia

      Malinowy koktajl z cieciorką

      29 maja 2019

      Do picia

      Orzechowo-bananowy koktajl z ciecierzycą

      7 kwietnia 2019

      Do picia

      Bomba żelaza: wiśniowy koktajl z czerwoną fasolą

      22 marca 2019

      Kolacja

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      Kolacja

      Szpinakowy sos pełen dobra: z wędzonym tofu,…

      10 maja 2020

      Kolacja

      BLW: chrupiące orzechowe tosty francuskie (wegetariańskie)

      13 grudnia 2019

      Kolacja

      BLW: wytrawne placuszki z kaszy gryczanej

      15 września 2019

      Na słodko

      BLW: koktajl-mus jabłkowo-ciecierzycowy

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik mango z jagodami

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      Jagielnik malinowy

      17 stycznia 2021

      Na słodko

      BLW: jesienne muffinki bez cukru (wegetariańskie)

      15 października 2020

      Obiad

      Szpinakowy sos pełen dobra: z wędzonym tofu,…

      10 maja 2020

      Obiad

      BLW: pieczone kotlety z cukinii (wegetariańskie) i…

      22 kwietnia 2019

      Obiad

      Wegański pasztet idealny – przepis z książki…

      18 kwietnia 2019

      Obiad

      Wegańskie naleśniki gryczane z farszem z czerwonej…

      16 czerwca 2017

      Śniadanie

      BLW: najprostsze gofry wegańskie

      29 grudnia 2020

      Śniadanie

      BLW: jesienne muffinki bez cukru (wegetariańskie)

      15 października 2020

      Śniadanie

      Jaglanka idealna

      2 września 2020

      Śniadanie

      BLW: wegańskie bułeczki z mąką strączkową

      18 kwietnia 2020

  • Ciąża
    • All Dobry poród. Opowieści porodowe
      Ciąża

      Będę karmiła piersią

      28 listopada 2019

      Ciąża

      Mleczne opowieści – oddaję wam moją przestrzeń

      16 sierpnia 2019

      Ciąża

      „Ciąża to nie choroba”, czyli o tym,…

      19 lutego 2019

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część szósta

      21 stycznia 2019

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część szósta

      21 stycznia 2019

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część piąta

      27 kwietnia 2018

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część czwarta

      2 kwietnia 2018

      Dobry poród. Opowieści porodowe

      Dobry poród. Opowieści porodowe, część trzecia

      7 marca 2018

  • Prawa zwierząt
    • Prawa zwierząt

      Jak rozmawiać z dziećmi o jedzeniu mięsa…

      24 lutego 2021

      Prawa zwierząt

      Wzruszająca historia lisiej rodziny i kilka słów…

      15 sierpnia 2017

      Prawa zwierząt

      Stereotyp wojującego wegetarianina, czyli dlaczego mięsożercy nie…

      5 sierpnia 2017

      Prawa zwierząt

      Humanitarne traktowanie zwierząt. Czy można zwierzę traktować…

      30 lipca 2017

      Prawa zwierząt

      „Humanitarne pozyskiwanie mleka to mit” – cios…

      28 lipca 2017

Mama na roślinach

Tag

ginekolożka

    Różności

    „Nie masz krwotoku? To po co ci wizyta?”, czyli o ginekologach, którzy nigdy nie powinni pracować z kobietami

    Na fali ostatnich wszechobecnych artykułów i wpisów o koszmarnych przeżyciach kobiet, które trafiły do ginekologów i ginekolożek, którzy nigdy nie powinni byli zostać lekarzami, patrząc na to, w jaki sposób odnoszą się i traktują swoje pacjentki, powróciły do mnie wszystkie wspomnienia o tych wizytach, o których chciałabym zapomnieć. Niestety, zdarzały mi się takie również w ciąży, co jest głównym powodem, dla którego na przełomie drugiego i trzeciego trymestru zdecydowałam się na prywatną i co za tym idzie − pełnopłatną opiekę ginekologiczną aż do porodu. Bo już nie daję rady z tym chorym systemem. 

    O tym co nas, dziewczyny i kobiety, spotyka za drzwiami gabinetów ginekologicznych nie rozmawiamy często. Wiele z nas doświadczając czegoś zawstydzającego, bolesnego czy totalnie niezrozumiałego, wychodzi z placówki, popłacze w nerwach na przystanku autobusowym czy w samochodzie, być może opowie mamie, przyjaciółce, partnerowi czy partnerce i spróbuje zapomnieć, zmieniając ginekologa na nowego. Niektóre z nas złożą skargę, której często nikt nawet nie weźmie pod uwagę − takie sytuacje to słowo przeciwko słowu, a personel szpitala czy centrum medycznego doskonale wie, że pracuje z takim lekarzem, od którego pacjentki uciekają. Czy coś z tym robią? Mnie raz, zapłakanej i roztrzęsionej, recepcjonistka szepnęła z miną pełną zrozumienia, że mnie przepisze na inny termin, do innego lekarza. Nigdy już tam nie wróciłam, choć to przychodnia jednego z lepszych warszawskich szpitali.

    Trafiałam w życiu na cudowne ginekolożki (tak, głównie kobiety, wbrew opiniom, że to mężczyźni są w tym zawodzie „lepsi”) i absolutnie nie twierdzę, że nie ma dobrych i wspaniałych lekarzy i lekarek z powołaniem, zarówno pracujących państwowo, jak i prywatnie. Niestety mam też pecha, który polega na tym, że kiedy już przywiążę się do specjalisty czy specjalistki i chodzę do niego/niej regularnie, a współpraca układa się doskonale − dzieje się coś, co uniemożliwia mi kontynuowanie współpracy. Siły wyższe. Lekarka zwalnia się z mojej przychodni, a w innej przyjmuje tylko dzieci. Łamie rękę w trzech miejscach i idzie na zwolnienie na kilka miesięcy. I wtedy trafiam na tych i na te, którzy nigdy nie powinni byli wybrać zawodu lekarza, ani pracować z ludźmi, prawdopodobnie.

    Znacie te historie. Ginekolodzy, którzy komentują to, że w waszym wieku nie macie jeszcze dziecka albo trójki, bezpodstawnie straszą niepłodnością i komplikacjami, mimo próśb i wyraźnych wskazań nie zlecają badań albo interpretują badania podając powody waszych schorzeń nie tam, gdzie one są. Lekceważące traktowanie („Chyba się pani pomyliło”, „Oj, na pewno tak nie było”, „To ja się na tym znam, a nie pani”), zwracanie się do pacjentek bezosobowo („A gdzie to przeczytała? W internecie?”, „Rozbierze się tam i położy”, „Usiądzie i poczeka”), nie wspominając już o naprawdę chamskich odzywkach, które tylko raz miałam okazję usłyszeć, co oznacza o jeden raz za dużo. Byłam też u ginekologa, który jedyne słowa, które do mnie skierował na wizycie, to ledwo słyszalne „dzień dobry” i „do widzenia”, a na każde moje pytanie odpowiadał „mhm”, „uhm” albo patrzył na mnie, jakbym mu zawracała głowę pierdołami. Rozbierałyście się kiedyś w naprawdę brudnej łazience połączonej z gabinetem, w której były jeszcze jedne drzwi, lekko uchylone i nie dające się zamknąć do końca, a wychodzące na korytarz pełen pacjentek? Albo lekarz, który was badał mówił pod nosem niezrozumiałe komentarze, kiedy wy leżałyście na fotelu ginekologicznym? Ostatnim przeżyciem była wizyta, na której pożegnałam się z poradnią przyszpitalną, w której prowadziłam ciążę. Ginekolożka, do której trafiłam w ramach zastępstwa, najpierw nie chciała mnie przyjąć, a potem przez osobę z recepcji przekazała mi informację, że „jeśli leci mi krew albo mam skurcze, to mogę sobie iść na izbę przyjęć, a wizyty mieć nie muszę”. Otóż nie muszę mieć comiesięcznej wizyty u ginekologa w ciąży, nie muszę znać moich nowych wyników badań, nie muszę zostać zbadana, wysłuchana, moje wątpliwości nie muszą zostać rozwiane. Nie mam prawa do rozmowy z lekarką, bo przecież nic mi nie jest, nie mam krwotoku. Po zrobieniu awantury zostałam zapisana na kolejny dzień, ale bez gwarancji przyjęcia mnie przez ginekolożkę. „Proszę przyjść o 6 rano i czekać. Może panią przyjmiemy, może nie”. Zabrałam swoje dokumenty i już tam nie wrócę.

    Możecie pomyśleć, że przesadzam lub jestem zbyt wrażliwa. Może jestem, ale za bardzo szanuję swoje zdrowie, również to psychiczne, żeby mając możliwość wyboru i zmiany, tkwić w systemie, który się nie sprawdza, nie szanuje mnie jako pacjentki i przez który chce mi się płakać z bezsilności. Szczególnie w ciąży. Wspomniana wyżej sytuacja była wizytą w państwowym szpitalu, w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Czy mogłam poszukać innego ginekologa na NFZ? Oczywiście. Czy chcę znów narażać się na chamstwo, lekceważenie, stres i nerwy na początku trzeciego trymestru ciąży? Nie.

    Widzicie, bo zawód ginekologa czy ginekolożki trochę jednak różni się od innych specjalizacji. Procent kobiet, które w ogóle nie chodzą do ginekologa i nie robią regularnie takich badań, jak cytologia, jest przerażający. Dziewczynki za późno trafiają na swoje pierwsze wizyty u ginekologów. Poważne schorzenia, które mogą skończyć się nawet śmiercią, nie są wykrywane w czasie, w którym mogłyby zostać wyleczone. Jaki w tym udział ma fakt, że często nasze wizyty w gabinetach ginekologicznych okupione są wstydem, bólem, traumą? Że w mniejszych miastach i miejscowościach dziewczyny i kobiety nie mają takiego wyboru poradni, przychodni i szpitali, jak mieszkanki dużych miast? Nie pasuje mi zachowanie mojego ginekologa, składam skargę i idę do innego. Co ma zrobić dziewczyna ze wsi mająca do wyboru jednego specjalistę, który jest lekceważącym ją chamem i prostakiem i od którego usłyszała, że ma wziąć „dupę niżej, szerzej nogi” i się nie odzywać?

    Czy w takich sytuacjach mamy siedzieć cicho, płakać na przystanku, zaciskać zęby i wmawiać sobie, że ktoś może tak się do nas zwracać i zachowywać, bo jest wykształconym lekarzem specjalistą? Nie, bo nikt nie ma prawa traktować nas w ten sposób, a już na pewno nie ginekolog czy ginekolożka, którym ufamy i powierzamy nasze zdrowie. Wszystko to, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami gabinetów, gdzie lekarze zdają się być „panami i władcami”, nie musi tam zostawać. Ja swoją pierwszą skargę na lekarza złożyłam z myślą, że nie chcę, aby jakakolwiek dziewczyna czuła się tak, jak ja się czułam. Masz prawo powiadomić odpowiednie osoby w placówce medycznej (dyrekcję szpitala, kierownictwo przychodni), że lekarz zachowuje się w skandaliczny sposób i proszę, pamiętaj o tym, dla dobra nas wszystkich. Opisz swoje przeżycie anonimowo i wystaw opinię o lekarzu na jednym ze znanych portali. Złóż skargę na lekarza do Okręgowej Izby Lekarskiej. Powiadom Rzecznika Praw Pacjenta. Ostrzeż inne kobiety. Nie wiem, czy razem damy radę zmienić to, co dzieje się w gabinetach ginekologicznych w całej Polsce, ale cieszę się, że o tym mówimy i piszemy.

    A tymczasem wybieram całkowicie prywatną opiekę ginekologiczno-położniczą, czując się przy tym trochę jak przegrana. Za wysoką cenę kupuję sobie spokój, godne traktowanie, profesjonalizm. Tego, a nie nerwów i stresu, potrzebuję w ostatnich tygodniach ciąży.

    Zdjęcie: unsplash.com

    „Nie masz krwotoku? To po co ci wizyta?”, czyli o ginekologach, którzy nigdy nie powinni pracować z kobietami was last modified: Grudzień 20th, 2017 by Asja
    6 lipca 2017 4 komentarze
    0 Facebook Twitter Google + Pinterest

E-BOOK ROŚLINNE BLW

E-BOOK ROŚLINNE BLW

Jeśli szukasz wegańskich przepisów dla całej rodziny, chcesz gotować to samo dla niemowlaka lub małego dziecka i dla siebie #jemytosamo - ale brakuje ci pomysłów lub wiedzy albo... czasu - ten ebook jest dla ciebie! Zebrałam w nim ponad 60 przepisów na dania bez jajek, mleka i mięsa, dobre od początku rozszerzania diety dziecka.

PRZEDSPRZEDAŻ e-booka tutaj.

Moja książka

Moja książka

"Mama na roślinach" to przewodnik po wegańskim macierzyństwie – od dnia, kiedy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży, do pierwszych miesięcy po narodzinach dziecka. To także niemal sto przepisów na proste i smaczne roślinne potrawy, nie tylko dla mam. "Mamę na roślinach" można kupić na przykład tutaj.

Szkoła Jedzenia Warzyw

Szkoła Jedzenia Warzyw

Szkoła jedzenia warzyw Zuzi Anteckiej to poradnik w formie e-booka o tym, jak zmienić nasze podejście do jedzenia warzyw. To również ponad 30 przepisów od wspaniałych "warzywnych" specjalistek, w tym moich przepisów. Warzywnego e-booka można kupić na stronie Zuzi, Szpinak robi bleee.

Fe-book – żelazne menu dla twojego dziecka

Fe-book – żelazne menu dla twojego dziecka

Fe-book to istne kompendium wiedzy o żelazie w diecie dziecka stworzone przez dietetyczkę Zuzię Antecką. To także niemal 50 przepisów, w tym 20 wegańskich, które z przyjemnością dla was spisałam. Fe-booka można kupić na stronie Zuzi, Szpinak robi bleee.

O mnie

O mnie

MAMA NA ROŚLINACH

Mam na imię Asja, mieszkam w Warszawie, pod lasem, z Pandą, Kazkiem, Kajtu, psem i kotem po przejściach. Jestem mamą, pedagożką, trenerką, aktywistką. Lubię rodzicielstwo bliskości, minimalizm, chustonoszenie, bycie tu i teraz. Bliskie jest mi podejście less waste. Mam 35 lat i nadal słucham polskiego punka.

Facebook Twitter Instagram
Facebook

Popularne wpisy

  • BLW: ciasteczka z ciecierzycy

    8 września 2019
  • BLW: fasolowe gofry

    29 kwietnia 2019
  • BLW: wytrawne placuszki z czerwonej soczewicy

    1 maja 2018
  • BLW: karobowe gofry z ciecierzycy

    4 maja 2019
  • Sezonowe, jesienne warzywa i owoce

    29 sierpnia 2017
  • 30 roślinnych źródeł wapnia, o których warto pamiętać

    10 lipca 2017
  • Czekoladowe muffiny (wegańskie!)

    14 lipca 2017
  • Jagielnik mango z jagodami

    17 stycznia 2021
  • Najlepszy śniadaniowy koktajl: banany i awokado!

    20 lutego 2018
  • BLW: wytrawne placuszki z kaszy gryczanej

    15 września 2019

@2017 Mama na roślinach


Back To Top
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij