Coraz więcej osób przechodzi na wegetarianizm lub weganizm i mam wrażenie, że tej zmiany nie da się już zatrzymać. Liczba osób ograniczających spożycie produktów odzwierzęcych również stale rośnie. Co chwilę dowiaduję się też, że ktoś z pierwszych stron gazet dołączył do wegańskiej społeczności i aktywnie wspiera walkę o dobro zwierząt. Zawsze miło mieć po swojej stronie znanych, lubianych, cenionych. Poniżej kilkoro moich ulubionych wegan oraz weganek i ciekawe rzeczy, które mają do powiedzenia! ♥
Moby
Weganin z prawie 30-letnim stażem (serio, serio). Aktywnie promuje dietę wegańską podkreślając przede wszystkim jej etyczny aspekt, co bardzo mi się podoba. Jest przeciwny hodowli przemysłowej. W 2014 roku Moby w magazynie Rolling Stone napisał:
Im bardziej byłem dociekliwy w kwestiach zdrowia i środowiska, tym gorliwszym weganinem się stawałem. I wstyd się do tego teraz przyznać, ale miałem pewien fatalny okres w byciu weganinem, w którym byłem naprawdę nieznośny, krzyczałem na swoich przyjaciół za każdym razem, gdy widziałem, że jedzą mięso. Z upływem czasu uświadomiłem sobie, że krzykiem nie przekonałem ich do ograniczenia jedzenia mięsa, ale do nie zapraszania na imprezy, aby uniknąć drażnienia mnie. I może to samolubne z mojej strony, ale lubię być zapraszany na ich imprezy.
Koniec końców nauczyłem się, że krzyczenie na ludzi − wbrew pozorom − nie jest najlepszym sposobem zachęcenia ich do wysłuchania, co masz do powiedzenia. Kiedy krzyczałem na ludzi stawali się defensywni i oporni na wszystko, co próbowałem im powiedzieć. Na szczęście zrozumiałem, że odnosząc się z szacunkiem do ludzi, gdy do nich mówię i dzieląc się z nimi informacjami i faktami naprawdę można ich zachęcić do posłuchania tego, co chcę powiedzieć, a nawet rozważenia moich argumentów przemawiających za byciem weganinem.
Dla jasności: nie mówię, że powinieneś być weganinem tylko dlatego, że ja nim jestem. To byłoby nie w porządku gdybym odmawiał zmuszania zwierząt do spełniania mojej woli, ale jednocześnie bez żadnych skrupułów zmuszał do tego ludzi.
Powinieneś zdobyć jak największą świadomość: jeść i żyć w sposób, który wydaje ci się najlepszy.
(Tłumaczenie wpisu pochodzi z bloga Fundacji Viva!, a oryginał i całość znajdziesz tu.)
Przyznaję, że ta postawa jest mi bardzo bliska, więc tym bardziej ucieszyło mnie wsparcie, jakie Moby dał niedawno Otwartym Klatkom ♥ Uwielbiam człowieka. Za wszystko to, co robi dla dobra zwierząt − mądrze i skutecznie.
Joaquin Phoenix
Weganin od 3 roku życia − kiedy zobaczył umierającą w męczarniach rybę, odmówił jedzenia mięsa. Aktywnie działa w wielu organizacjach prozwierzęcych i wspiera kampanie na rzecz praw zwierząt.
(Uwaga, film zawiera drastyczne sceny.)
Ciekawostka: jeśli oglądałeś/oglądałaś film Earthlings, to właśnie Joaquin był w nim narratorem. Jeśli nie oglądałeś/oglądałaś − obejrzyj.
Alicia Silverstone
Od lat otwarcie promuje dietę roślinną i ekologiczny styl życia. Wegańska mama. Często zaglądam na jej stronę The Kind Life. Lubię tę formę zachęcania do weganizmu − poprzez pokazywanie pysznych, roślinnych potraw i czerpanie radości z codziennego obcowania ze zwierzętami ♥
Gdyby ludzie poświęcili więcej uwagi życiu świń, krów, przyjrzeli się kurczakom lub indykom, odkryliby, że są to takie same zwierzaki jak nasze psy i koty. Ludzie nie myślą o nich w ten sposób, bo znajdują je na swoich talerzach. Dlaczego one są jedzeniem, gdy inne zwierzęta są pupilami? Nigdy bym nie zjadła swoich psów.
James Cameron
Go vegan and save the planet − James Cameron przeszedł na weganizm kilka lat temu i od tego czasu robi niezłą robotę dla wegańskiej społeczności.
Z nowszych rzeczy: James i Arnold zachęcający do ograniczenia lub rezygnacji ze spożywania mięsa ♥
Jeśli ktoś próbuje ci wmówić, że musisz jeść więcej mięsa, by być silnym − nie daj się na to nabrać!
Maja Ostaszewska
Jedyna Polka i jedyna wegetarianka w moim subiektywnym zestawieniu. Bardzo lubię tę panią za jej klasę, siłę, wewnętrzne i zewnętrzne piękno. Maja Ostaszewska jest wegetarianką od urodzenia. Często wspiera kampanie na rzecz praw zwierząt („Jeszcze żywy karp” czy „Paka dla Bezdomniaka”).
Wykorzystywanie, ranienie, zabijanie i przedmiotowe traktowanie zwierząt jest czymś przerażającym i świadczy o bardzo niskim poziomie człowieczeństwa − Maja Ostaszewska dla Fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt. Nie znalazłam żadnej wypowiedzi Mai, która by mnie szczególnie zainspirowała, ale mówi ona o wegetarianizmie, podejściu do zwierząt czy okrucieństwie hodowli przemysłowych bardzo często w wywiadach, co bardzo cenię.