Ze wszystkich kosmetyków, które mogę zrobić sama, najbardziej lubię przygotowywać balsamy do ust. Zawsze mam przy sobie pomadkę lub słoiczek z mieszanką olejków, aby szybko nawilżyć spierzchnięte usta lub posmarować je dla samego smaku. Poniżej przepis na wygładzający i nawilżający różany balsam do ust.
Różany balsam do ust
10 gramów masła shea
5 ml oleju ze słodkich migdałów
5 ml oleju kokosowego
łyżeczka wody różanej
Wszystkie składniki odmierzam w szklanej miseczce i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Przelewam mieszankę do słoiczka lub specjalnego pojemnika na balsam i odstawiam do lodówki. Gotowy balsam trzymam w chłodnym miejscu.
Masło shea regeneruje, odżywia, nawilża, wygładza i natłuszcza skórę. Dzięki zawartości witamin A i E chroni przed wolnymi rodnikami. Doskonałe dla alergików i osób wrażliwych na wszelkie składniki kosmetyków − masło shea jest bezpieczne nawet dla najmłodszych dzieci. Naturalnie chroni przed promieniami UV.
Olejek ze słodkich migdałów nawilża i wygładza skórę oraz łagodzi podrażnienia. Bardzo szybko się wchłania. Pełen witamin z grupy A, E, B i D.
Olej kokosowy dzięki dużej zawartości kwasów tłuszczowych głęboko nawilża i wygładza skórę, a także chroni ją przed słońcem.
Woda różana oprócz pięknego zapachu działa antyseptycznie i przeciwzapalnie. Nadaje zdrowy koloryt skórze.
Balsam jest dość tłusty i łatwo nakłada się go na usta. Jest doskonały na zimę ze względu na swoje właściwości nawilżające i natłuszczające, ale w lato też mi służy − szczególnie kiedy usta spieką mi się na słońcu albo są nadmiernie przez nie wysuszone. Dzięki olejkom i masłu shea zawiera naturalny filtr UV i chroni usta przed słońcem.
Masz swoje ulubione składniki balsamów do ust?
A.