Kieszonki, AIO czy otulacze? Do otulacza formowanka czy prefold? Wkład bambusowy czy „sucha pupa”? A na noc może gatki? Koniecznie zalanolinowane! O czym ja w ogóle piszę? Ano właśnie.
Nie czuję się ekspertką wielopielo, ale wiem, jak ciężko jest zacząć przygodę z wieolopieluchowaniem, gdy nie ma się pojęcia, co oznaczają te wszystkie terminy. Mam nadzieję, że ten słowniczek trochę wam rozjaśni!
AIO − pieluchy all in one, wielopielo „pampersy”. Czyli pielucha już gotowa do użycia, nie trzeba z nią nic robić, poza założeniem na pupę − dokładnie tak, jak pieluchę jednorazową. Różnica jest oczywiście taka, że po zabrudzeniu pieluszkę AIO wrzucamy do kosza na brudne pieluchy, a potem pierzemy. W AIO mamy otulacz PUL z już wszytym wkładem − długim językiem. Jest to bardzo wygodne, szczególnie na wyjścia. Niestety pieluchy w systemie AIO są jednymi z droższych opcji. Schną też dość długo w porównaniu z otulaczami.
Bibułki − inaczej wkłady jednorazowe. Biodegradowalne. To takie listki, najczęściej kukurydziane lub bambusowe, które kładziemy na pieluszkę przed założeniem na pupę. Ogranicza to zabrudzenie pieluszki. Taką bibułkę razem z kupą możemy po prostu wrzucić do toalety i spuścić, nic się nie zapcha. Niektórzy kładą bibułkę tylko wtedy, kiedy wiedzą, że dziecko zrobi kupę (tak, po jakimś czasie można to przewidzieć).
Booster − wkład, który kładziemy jako dodatkowy, w miejscu, w którym kumuluje się więcej płynu, z przodu lub na środku.
Coolmax − specjalny materiał wykorzystywany w odzieży termoaktywnej. Ma właściwości termoregulacyjne, daje uczucie „chłodu”. Wiele firm proponuje pieluszki właśnie z coolmaxem, przez co jest trochę wilgotno.
„Chinki” − pieluszki made in China. Można je kupić na AliExpress albo… w Polsce, pod polską nazwą, z polskimi metkami. Ale z Chin. Chinki są tanie i potrafią być całkiem niezłymi pieluszkami, jeśli zależy wam na bardzo budżetowej wersji wielopielo, ale trzeba wiedzieć, które konkretnie. Na ogół są trochę szersze niż niektóre polskie pieluchy. Etyczną kwestię sprowadzania pieluch z Chin zostawiam pod rozwagę każdego w swoim zakresie.
Formowanka − wygląda jak pieluszka, ale nie ma nieprzemakalnej warstwy PUL, więc na nią musisz założyć otulacz lub gatki. Można powiedzieć, że to taki wkład w kształcie pieluchy. Dobrze sprawdzają się szczególnie na noc, można do nich wpiąć lub włożyć dodatkowy wkład.
Gatki − gatki, jak sama nazwa wskazuje, to naprawdę gatki, czyli takie spodenki, pod które zakładamy np. formowankę. Mogą być wełniane ze sfilcowanej wełny lub z PULu. Pod gatkami nic za bardzo nie trzyma pieluchy, dlatego formowanka będzie najlepsza, choć można też założyć dobrze spięty prefold. Wygodne do spania albo w lato do latania.
Kieszonka − rodzaj pieluszki. Składa się z zewnętrznej warstwy wodoodpornej i oddychającej, zwanej PULem, która zszyta jest z warstwą materiału przepuszczającego wilgoć. Pomiędzy te dwie warstwy wkładamy wkładkę chłonną. Stąd nazwa kieszonka. Wkładem może być tak naprawdę wszystko, co wchłonie siki dziecka − wkłady często są bambusowe, bawełniane, z mikrofibry czy konopi. Materiał, który znajduje się „od pupy” dziecka może być różny. Popularny jest polar albo welur syntetyczny, który daje uczucie suchości, może być bawełna czy bambus albo tak zwany coolmax − dający uczucie chłodu. Podsumowując: aby założyć dziecku kieszonkę, trzeba włożyć do niej wkład i zapiąć na pupie dziecka, tyle. Prawda, że brzmi prosto?
Lanolinowanie − czyli moczenie pieluszki wełnianej w wodzie z dodatkiem lanoliny, aby nie przemakała. Lanolina to naturalny wosk, który chroni wełnę owiec − otrzymuje się ją podczas jej czyszczenia. Jako składnik odzwierzęcy może być problematyczna w używaniu przez wegetarian, jak i wełna, ale zostawiam to waszej ocenie.
Longi − takie gatki, tylko że z długimi nogawkami. Pod spód wkładamy formowankę. Wygodne do spania w zimniejsze noce.
NB − skrót od new born, to pieluszki przeznaczone dla noworodków, mniejsze niż OS.
Napki − to te plastikowe guziczki na pieluszce, służą do regulacji oraz spinania pieluchy. Czasem spotkanie rzepy albo troczki, ale najczęściej jednak napki.
Nappy Fresh − odkażacz do prania pieluch. Jako, że jest chyba najpopularniejszy, nawet na podobne produkty innych firm mówi się potocznie „napifresz”. Dodaje się go do brudnych pieluszek podczas prania, ale nie jest to konieczne (np. wtedy, gdy pierzemy w 60ºC).
Odtłuszczanie − pieluchy i wkłady mogą się zatłuścić, np. mydłem czy używanymi kosmetykami, dlatego raz na jakiś czas można je odtłuścić. Polega to na moczeniu w wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń, a następnie dokładnym opłukaniu.
Olejki − czasem używa się ich np. aby zniwelować zapach z kosza na pieluchy.
OS − skrót od one size, czyli pieluchy w jednym rozmiarze, które pasują na każde dziecko, dzięki regulacji napkami na wysokość i szerokość pieluszki.
Otulacz − wkład chłonny można też założyć bezpośrednio przy pupie dziecka, a na tę warstwę, właśnie otulacz, czyli taki rodzaj pieluszki, która ma za zadanie zatrzymać wyciek. Otulacze mogą być wykonane np. z wodoodpornego, oddychającego materiału PUL, wełny, polaru. Co może być wkładem w takim systemie? Tetra, prefold, formowanka, wkład bambusowy, konopny, z biobawełny, mikropolaru, wkład „sucha pupa” − jest naprawdę sporo opcji i każdy może wybrać coś, co mu pasuje. Otulacz może być zapinany na napy lub rzepy, a w środku może mieć specjalne zakładki, które pomagają trzymać wkład na miejscu. Otulacza możemy użyć kilka razy, jeśli nie jest ubrudzony, zmieniając same wkłady.
Otulacz może być, jak wspomniałam, wełniany i jest to najbardziej naturalna opcja wieolopieluchowania. Jest to cienka wełna, niegryząca, przyjemna w dotyku, przewiewna. Głównie z recyklingu. Naturalne właściwości wełny to między innymi przewiewność i antybakteryjność. Wełniany otulacz pierze się dopiero wtedy, gdy się zabrudzi lub jeśli po prostu zacznie… śmierdzieć. Wystarczy go tylko wietrzyć po użyciu, a prać co około 2 czy 3 miesiące. Rozumiem jednak, że wełna może być problematyczna dla wegan i wegetarian. Ja, przyznaję, mam kilka wełnianych otulaczy, ale uważam, że jeśli są z wełny recyklingowej, to jest to w porządku (to są te chwile, w których: weganizm kontra Zero Waste).
Pieluchoteka − inicjatywa mam, które wielopieluchują. Z Pieluchoteki, albo inaczej − Biblioteki Pieluchowej, można wypożyczyć pieluszki w różnych systemach, za darmo, i sprawdzić, co nam pasuje, zanim zdecydujemy się na zakup.
Prefold − pieluszka do składania. Jest grubsza pośrodku i cieńsza po bokach, a po złożeniu tworzy po prostu wkład do otulacza. Prefold można spiąć klamerką snappi.
PUL − szczelny, wodoodporny, oddychający laminowany poliester, czyli zewnętrza warstwa pieluchy − to ta bardzo kolorowa i wzorzysta. Można z niego uszyć kieszonki, otulacze, AIO i SIO.
SIO − pieluchy snap in one. Pieluszka jest wykonana z woododpornego PULu, a wkłady chłonne są dopinane do niego za pomocą napek. Możemy jej użyć kilka razy, jeśli nie została zabrudzona, wymieniając same wkłady.
Snappi − klamerka do spięcia pieluszki. Kiedyś używano do tego agrafki, ale w dzisiejszych czasach wolimy jednak nie zbliżać się do dziecka z ostrymi przedmiotami. Łapki z delikatnymi ząbkami złapią tetrę lub prefold i utrzymają na pupie dziecka.
Stripping − gdy pieluchy, przy częstym używaniu, zaczynają łapać zapachy i po prostu śmierdzieć, przyda im się stripping, czyli pozbycie się złogów z pieluszek i wkładów. Polega on na namaczaniu i wielokrotnym płukaniu. Potem kilka razy pierzemy. I gotowe, pieluchy jak nowe.
„Sucha pupa” − dodatkowy wkład z mikropolaru, aby dziecko nie czuło wilgoci.
Tetra − pieluchy tetrowe świetnie sprawdzają się u maluszków, bo są cieniutkie, miłe w dotyku i schną bardzo szybko. Można je składać na wiele sposobów, np. w samolot.
Wielomama − albo wielotata. Mama (lub tata), która używa dla swojego dziecka pieluch wielorazowych. Prawda, że ładna nazwa?
Wkład − wkład chłonny umieszcza się np. w kieszonce czy otulaczu. Może być jedno lub wielowarstwowy. Najczęściej z bawełny, bambusa, mikrofibry, lnu, konopi, flaneli itd. Wkłady mają różne grubości, kształty (klepsydra, prostokąt, kwadrat), można je składać lub nie.
„Zdrowa pupa” − wkładka z jedwabiu, która wspomaga gojenie się skóry przy odparzeniach. Daje uczucie suchości.
Zdjęcie wyróżniające: Anksfoto