Nie wiem, jak u was, ale za moich czasów „tosty francuskie” to był po prostu smażony chleb w jajku – o jak wiele się teraz zmieniło! Dziś moje dziecko prosi na śniadanie o francuskie tosty na słodko lub na wytrawnie, a ja naprawdę uwielbiam je robić. Czasem z jajkiem, czasem bez (taki przepis też będzie, całkiem wegański).
Orzechowe tosty francuskie
2 jajka
1/3 szklanki migdałów
banan
duża łyżka masła orzechowego
1/4 szklanki napoju roślinnego (lub mleka)
chleb, chleb tostowy lub chałka
Migdały mielę dość drobno (można je wcześniej podprażyć na suchej patelni, ale nie trzeba). Wszystkie składniki wrzucam do miski i blenduję, na końcu dodaję zmielone orzechy. Masa powinna być dość gęsta, o konsystencji śmietany. Jeśli jest zbyt gęsta, dodaj więcej mleka. Chleb kroję w trójkąty, maczam dokładnie w cieście i kładę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Zapiekam tosty w temperaturze około 180°C przez 10-15 minut, aż się przyrumienią.
Tosty możecie usmażyć i takie wychodzą obłędnie pyszne. Ja jednak, z racji lenistwa, wolę je wrzucić do piekarnika, niż stać nad patelnią. I takie też wychodzą cudowne. Ja najczęściej robię je ze zwykłego chleba, takiego kilkudniowego, z którego już ciężko zrobić kanapki.
Dobrych poranków!