Bataty to takie wdzięczne warzywa − gotuje lub piecze się je naprawdę szybko, są sycące i mają pyszny, słodki smak. Na początek naszej przygody z bardziej złożonymi przepisami BLW mam dla was propozycję na sos do makaronu i pastę do chleba z jednego batata. Dla maluszków i trochę starszych dzieci. No i dla rodziców.
Sos do makaronu
batat
czerwona soczewica (ok. pół szklanki)
przyprawy: oregano, słodka papryka
łyżka oliwy z oliwek
łyżka soku z cytryny
makaron pełnoziarnisty lub kukurydziany lub ze strączków
łyżeczka sezamu (zmielonego) lub tahini
Batata dokładnie szoruję i obieram. Kroję na kawałki i albo gotuję w wodzie, albo paruję na parze, albo piekę w piekarniku (w 180°C, aż będzie miękki). W zależności od tego, który sposób wybierzesz, batat będzie miał trochę inny smak. Do pieczenia można posypać batata przyprawami: oregano, bazylią czy słodką papryką. Czerwoną soczewicę gotuję do miękkości.
W międzyczasie gotuję makaron. Miękkiego batata blenduję z soczewicą, sokiem z cytryny i oliwą. Sos mieszam z gorącym makaronem. Posypuję zmielonym sezamem.
Celowo nie podaję proporcji batatów i soczewicy − na ogół zużywam jednego dużego batata i ok. pół szklanki soczewicy, ale może być i więcej. U nas to obiad dla całej rodziny.
Na początku podaję sos z samego batata, bez dodatku strączków, które wprowadzimy dopiero za kilka dni. Sos doskonale pasuje też jako pasta na kanapkę z pieczywem razowym (pokropiony sokiem z cytryny będzie dobrym źródłem żelaza). Można na kolację zjeść sos z makaronem, a na śniadanie zostawić łyżkę sosu na kanapkę. Jeśli wprowadziliście już sezam do diety − można polać kanapkę lub makaron tahini lub dodać do samego sosu łyżkę.

Makaron z pastą z batata i soczewicy – wersja dla rodziców, z sezamem, dla niemowlaka sezam można zmielić.
Jeśli chcecie w jednym posiłku mieć opcje z wszystkich grup produktów, można makaron pełnoziarnisty lub ze strączków zamienić na makaron z cukinii lub marchewki: cukinię lub marchewkę przepuszczamy przez tarkę spiralną lub, jeśli nie mamy, za pomocą zwykłej obieraczki do warzyw kroimy w długie, cienkie plasterki. Wrzucamy na wrzącą wodę i trzymamy przez chwilę, aż makaron zmięknie. Odcedzamy i dodajemy sos z batatów i soczewicy. Skrapiamy wszystko cytryną i polewamy tahini lub zmielonym sezamem.
Smacznego!
PS Mimo, że mój syn ma dopiero od 2 tygodni rozszerzaną dietę i jeszcze nie je skomplikowanych dań, od razu w przepisach podaję takie smaki i połączenia, jakie za jakiś czas jemu będziemy proponować i jakie sami jemy. Po kolei wprowadzamy pieczywo, strączki, sezam, nie spieszymy się, na każdą nową rzecz przeznaczamy 2-3 dni. Kierujemy się własnymi odczuciami, intuicją, obserwujemy naszego syna − jak reaguje, co mu smakuje, co fajnie rozgniata się w łapce.