Kiedy nie wiem, na co mam ochotę, ten klasyk zawsze się u mnie sprawdza. Supergładki (to awokado!), pożywny (też awokado) i idealnie słodki (to banany!).
Po raz pierwszy spróbowałam takiej mieszanki ładnych kilka lat temu w knajpce na Saskiej Kępie i potem już poszło − co najmniej raz w tygodniu muszę wypić takie smoothie, bo smak uwielbiam. Jest całkiem proste, bo opiera się na dwóch składnikach, ale przepis można fajnie modyfikować.
Smoothie z awokado i bananów:
2 dojrzałe banany
dojrzałe awokado
łyżeczka soku z cytryny
łyżeczka syropu klonowego
szklanka mleka roślinnego (sojowego, kokosowego, migdałowego)
Wszystkie składniki miksuję na gładką masę. Jeśli dodasz mniej napoju roślinnego, smoothie będzie bardziej kremowe i będzie można jeść je łyżką.
Spróbuj też dodać do koktajlu łyżkę kakao − stanie się mocno czekoladowy. Dodatek waniliowego mleka sojowego też robi dobrze. Jeśli wybierzesz mleko fortyfikowane, taki koktajl to solidna dawka wapnia.
Na zdrowie!